Wishlista: Listopad 2015

Jesienna Wishlista pojawiła się całkiem niedawno w tym poście - KLIK. Przyznam że większość rzeczy zgodnie z zamiarem zdążyłam nabyć, jedynie został mi szal i torebka, czyli pozycje które obstawiałam że nie uda mi się znaleźć.

Dzisiejsza lista jest już tą bardziej skierowaną na święta, i choć budżetem nie dysponuję zbyt wielkim to i tak przeglądam, oglądam i zapisuje to co widziałabym u siebie w kuferku. Dodatkowym bodźcem na planning jest wyjazd do Krakowa, który wypadł mi znienacka, gdyż tam jest kilka sklepów których nie uświadczę bliżej stacjonarnie, a gdzie mam możliwość sprawdzić moje typy na żywo ;)





1. Zegarek Daniel Wellington Classy Sheffield lub Classy Glasgow

Na zegarki choruję już od bardzo dawna. Jest to jeden z niewielu elementów biżuterii który uwielbiam nosić i mi w ogóle nie przeszkadza w życiu. Trochę już wyrosłam z bransoletek i innych pierdółek, a elegancki zegarek jest zawsze na miejscu ;)
 Co prawda kupiłam ostatnio cały czarny i bardzo elegancki zegarek marki Grovanna, ale te od DW wciąż są w sferze moich marzeń i kiedyś zdecydowanie jeden znajdzie się w moim posiadaniu ♥

2. Lakiery hybrydowe Semilac: 071, 106, 005

Z hybrydami Semilac miałam już do czynienia latem. Niestety trochę zaniechałam sprawę z powodu przeciągającego się zwrotu wadliwej lampy UV i jej braku przez ponad miesiąc :/ Lato się skończyło, a ja mam w zbiorach tylko dwa kolorki które nijak mają się kolorystycznie do jesieni. W planach mam zakup szarości Wet Merengo 106, pięknego różu Berry Nude 005 oraz klasycznej czerwieni Deep Red 071. Z zakupem czekam na Kraków, gdyż mam nadzieję dostać je stacjonarnie w drogerii Pigment :)

3. Paletka cieni Zoeva Rose Golden

Przy pierwszym wyborze zakupu paletki Zoeva miałam dylemat między Rose Golden a Smoky. Ostatecznie wybrałam tą drugą i jestem z niej bardzo zadowolona.
Z czasem jednak nabrałam apetytu i chęci na bardziej połyskującą Rose i biję się z myślami co do decyzji o jej zakupie. Na pewno jest poważną konkurencją dla Nude Tude, która też mi się meeega podoba, choć jest nieco droższa ;)
4. The Balm Nude Tude

Jedno z moich większych kolorówkowych marzeń to paleta The Balm Nude Tude! Oczami wyobraźni widzę jakie makijaże tworze za jej pomocą ♥ Niestety cenę jak dla mnie ma jeszcze zaporową i nie podejrzewam że zdarzy mi się spontaniczne wrzucenie jej do koszyka, ale pomarzyć sobie zawsze można :)


5. Zoeva Graphic Eyes : Black to Earth, Nude Reflection


 Dopiero co skończyła się promocja w Rossmannie na kolorówkę do oczu, jednakże ja nie wybrałam sobie żadnej czarnej i beżowej kredki. Czaję się na Graphic Eyes od Zoevy gdyż czytałam o nich bardzo dobre opinie, a ceny nie są aż takie wysokie. Jeszcze nie wiem jak będę je temperować, bo wyglądają na miękkie, ale zobaczymy jak je kupię ;)



6. Czarny zimowy płaszcz

Oj, mam z nim misję. Szukam takiego który będzie ładnie wytaliowany, ze stójką i guzikami. Dobrze gdybym znalazła taki który jest ocieplany i będzie sięgał za pupe:) Jestem realistką i szanse że dostanę płaszcz marzeń oceniam na 0 tej zimy, gdyż króluje bezkształtność, workowatość i tandeta. Nie dla mnie takie rzeczy. Najchętniej to chciałabym nowszy model tego płaszcza co mam na sobie i który ma już przeszło 6 lat i dalej żyje!


+ niezrealizowane plany z poprzedniej listy

Czyli brązowa, porządna torba z długim paskiem oraz szal w kratę;)



------------------------------

Jak widać kolorówka rządzi w takich zestawieniach. Na szczęście lista nie jest bardzo długa i zagmatwana, ostatnio staram się przejrzyście precyzować moje zachcianki i nawet dobrze mi to wychodzi!



Miałyście coś z mojej Wishlisty? 
Zainteresowała Was jakaś z pozycji w tym krótkim zestawieniu?


Pozdrawiam, Aneta

25 komentarzy:

  1. Też mam ochotę na kredki Zoevy:) Oglądając tutoriale z ich wykorzystaniem mam wrażenie, że to czysta przyjemność:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam to samo jak oglądam tutoriale z ich udziałem *.* tylko jeszcze nie mam takiej wprawy jak osoby je robiące i użytkowanie tej kredki może zrobić mi psikusa ;)

      Usuń
  2. O tak, czarny porządny płaszcz też by mi się przydał:) Szukam jednak już kolejny sezon i chyba straciłam nadzieję:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja dopiero teraz zaczęłam szukać, tzn w tym roku, ale sprawa ma się krucho, przejrzałam wieeele stron internetowych i sklepów stacjonarnych i jest szajs, szajs i jeszcze raz szajs i to za zbyt wygórowaną cenę :c

      Usuń
  3. Zoeva i the balm są na mojej liście od długiego czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. też mi się marzą te paletki i jeszcze kilka innych :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hah, 'jeszcze kilka innych'- wiem o czym mówisz :D ja te dwie na pierwszy ogień rzucam, ale marzę choćby o too faced chocolate bar, ale to nie moja półka cenowa i staram się o niej zbyt często sobie nie przypominać :P

      Usuń
  5. Jakiś zegarek i Semilaczka chętnie bym przygarnęła <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Podobają mi się te zegarki, wyglądają ekstra ;) I lakiery! Szkoda tylko, że nie podałaś cen ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zegarki odpowiednio 530 zł, 440 zł, lakiery Semilac 29 zł, Zoeva: paletka 74 zł, kredka 27 zł, The Balm ok.130 zł :D

      Usuń
  7. Też mam ochotę na zegarek Daniel Wellington, a Classy Glasgow to mój wymarzony model :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja się waham między tymi dwoma, choć do Classy Sheffield mi bliżej ;)

      Usuń
  8. U mnie już niedługo konkurs, gdzie do wygrania będą hybrydy semilac :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zegarki od Wellingtona są na prawdę piękne :) chociaż mi ostatnio zaczęły się podobać damskie Fossile. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja póki co zostaje przy Danielach, bo lubię jak najprostsze modele :)

      Usuń
  10. zegarek tej firmy- marzenie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. marzy mi się paleta The Balm, ale długo będzie to moje niedoścignione marzenie :) no i chętnie bym odwiedziła Pigment, podejrzewam, że spędziłabym tam wiele godzin :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja mam listę, ale z autopsji wiem że i tak będę się kręcić i oglądać co tam ciekawego mają;p

      Usuń
  12. och, te cienie Zoeva Rose Golden wyglądają kuuusząco :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ucieszyłabym się gdybym dostała te paletki :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mogę się stanowczo podpisać pod tą listą :) A szczególnie pod lakierami semilac :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zoeva podzielam zarówno paletkę i kredki. U mnie w sferze marzeń jest jeszcze ich baza pod cienie:)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 RedHairCare Blog , Blogger