FotoMix: Lipiec 2015

Fotomixy nie są stałym elementem blogowania w moim życiu, ale zdarza się tak że i takie posty się u mnie raz na rok pojawiają ;) Dziś postarałam się zebrać większość zdjęć z lipca i Wam pokazać w skrócie jak minął u mnie miesiąc. Do postu załączam też pokrótce całomiesięczne zakupy i nowości.

Mam nadzieję że taka mieszanka przypadnie Wam do gustu, zapraszam do oglądania!



Piękny zimowy ogród w Kleve jest zachwycający latem, szkoda że ciężko uchwycić to na zdjęciach:





Moje dwa ulubione sklepy odzieżowe za zachodnią granicą?
Proszę bardzo: Primark i The Sting! Proszę nie przegapić w razie napotkania na drodze;)



Nijmegen to najstarsze miasto w Holandii. I na pewno jedne z najładniejszych!





Alejki ze sklepami:



 Zaliczyłam wypad na jagody. W tym roku wyjątkowo małe, po siedmiu godzinach miałam uzbierane zaledwie 5 litrów i okazały się nie tak soczyste i słodkie jak miałam nadzieję że będą:/ Zapasteryzowałam 4 małe słoiczki, reszta została zjedzona tego samego dnia;)


 Instaselfie:





Pyszny radler od Bawarii Holland ♥ w sumie to taki smaczny soczek, nie za słodki nie za chemiczny, w sam raz!

   

I zakupy
zakupy
zakupy......

Przezywam hejt na produkty Balei, ale widząc skład tej odżywki Pure Volumen po przewertowaniu połowy DM-u ucieszył moje oko♥
Balsam to limitka, zakup z ciekawości, zapach ma bardzo przyjemny, owocowy ^^ za obydwie tubki zapłaciłam 2,60 euro, więc nie duży majątek.


  Brakowało mi nieco dłuższych spodenek i trafiłam na takie w Takko za 6 euro, pasowały więc wzięłam. Pędzelek do podkładu i ta silikonowa gąbka są w ciągłym uźytku.


 Szampon Aloive to kolejny zakup na promocji, w zasadzie to wycofano cały asortyment i zapłaciłam za niego 1,50 euro, szkoda mi było nie wziąć bo odkąd pamiętam zawsze się do mnie uśmiechał, ale szkoda było mi było zapłacić dwa razy tyle ;) 
Ten śmieszny mały organizer przeznaczony jest na biurko, jednak ja trzymam w nim część swojej kolorówki, niestety okazało się że potrzebuję czegoś z 3 razy większego żeby się pomieścić, ale no cóż....



Ciąg dalszy może w następnym miesiącu......


Jeśli chcecie być na bieżąco zapraszam Was na moje konto na  Instagramie, tam jestem częściej ;)

6 komentarzy:

  1. Fajny mix zdjęciowy :)
    Obserwuję i zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja się rozmarzyłam na widok tych rowerów... Holandia słynie z tego, że jest krajem niezwykle przyjaznym dla dwóch kółek i marzy mi się, żeby polskie miasta też doszły jak najszybciej do tego poziomu :-) Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Holandia jest stworzona do jazdy na dwóch kółkach :) jest tu przepięknie, równe i szerokie ścieżki rowerowe praktycznie w każdy zakątek ;)

      Usuń
  3. Świetne zdjęcia i ile ładnych miejsc do zwiedzenia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jest ich cała masa, a ja jeszcze Nijmegen w całości nie poznałam, a kuszą mnie już kolejne pobliskie miasteczka ;)

      Usuń

Copyright © 2016 RedHairCare Blog , Blogger