Sylveco | Oczyszczający peeling do twarzy | Niezawodny pomocnik przy cerze mieszanej

Nie miałam szczęścia do peelingów do twarzy, aż znalazłam ten w pudełku od Shinybox i się w nim zakochałam od pierwszego użycia. Produkt jest niezawodny w pielęgnacji mojej cery, która na ogół sprawia mi wiele problemów i jest mieszana, ale gdy zawita zima staje się wrażliwa, łuszcząca przez co jeszcze ciężej jej dogodzić. Ten peeling pomaga mi w walce o czystą i gładką cerę bez białych suchych zadziorów za co zasłużył na jak najbardziej pozytywną recenzję ;)

Sposób użycia i skład: 


Przyznam że bardzo spodobało mi się pudełeczko i przejrzysty opis kosmetyku, więc jak nigdy je całe obfotografowałam:



W środku pudełeczka znajdziemy słoiczek, który utrzymany jest w stylu minimalistycznym, wieczko wbrew pozorom dobrze się odkręca i nie zacina:

Konsystencja peelingu mnie zaskoczyła, gdyż jest on dosyć płynny, na pierwszy rzut oka mleczny i gładki, bez żadnych zdzieraków. Przy wszystkich próbach użycia nie spłynęła mi ani kropla ani nawet ziarenko z twarzy czego jeszcze nie spotkałam.
Zapach produkt ma naturalny, czyt. pachnie olejkiem z drzewa herbacianego, ja go uwielbiam więc jak dla mnie dodatkowy plus.
Po użyciu skóra jest dobrze oczyszczona, ale nie sucha! Na powierzchni czuć taką miłą otulającą warstewkę, która po niedługim czasie znika i wtedy jest konieczne nałożenie kremu.


Plusy:
- widocznie usuwa martwy naskórek, jest pomocny przy suchej skórze obok nosa
- nie podrażnia
- wygładza
- łatwo i przyjemnie się aplikuje
- ciężko się nim ubrudzić: zostaje na miejscu nałożenia
- naturalny skład
- używając go regularnie od niecałego miesiąca zaobserwowałam że zmniejszyły się nieco prosaki obok oczu

Minusy:
- brak!


Jest to moje pierwsze spotkanie z produktami Sylveco i po tak pozytywnym zaskoczeniu jakie zafundował mi ten peeling jestem ogromnie ciekawa reszty ;)

7 komentarzy:

  1. Mam go i bardzo sobie chwalę chociaż zapach początkowo mnie drażnił :)

    OdpowiedzUsuń
  2. już się na niego natknęłam ale nie kupiłam a teraz żałuję ;/

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie czeka w zapasach ale chyba niebawem go otworzę bo mój obecny Peeling doprowadza mnie do szewskiej pasji :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też miałam w planach odłożyć go w zapasy ale po paru minutach się rozmyśliłam i bardzo dobrze zrobiłam :P

      Usuń
  4. Mnie odstraszył zapach, ale gdy pierwszy raz użyłam tego pilingu - byłam zszokowana. Jest naprawdę fajny, wygładza skórę, nie podrażnia. Shiny mogliby dać jeszcze jeden :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też bym nie protestowała za drugie jego opakowanie :D

      Usuń
  5. Ta marka mnie straszliwie kusi, wiec tym bardziej chetnie bym wyprobowala ten peeling :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 RedHairCare Blog , Blogger