Niedziela dla włosów 29 | diy majonez na włosach


Od jakiegoś czasu wyczuwałam brak protein na mojej głowie, włosy były ciężkie, zbyt gumowe, lejące się i niechętnie trzymały się związane. Przemyślałam całą sprawę i wymyśliłam że dziś nałożę żółtko od jajka, ale nie samo jak kiedyś miałam w zwyczaju (zawsze była katastrofa) a w mieszance z olejem i uzyskam coś a'la majonez, ale bez dodatku kwasku cytrynowego.

Jako że nie jestem ekspertką od kuchni to zbyt szybko do ucieranego żółtka chlusnęłam olejem i niestety konsystencja nie była taka jakiej oczekiwałam. Dodałam więc resztkę balsamu z aloesem z Mrs.Potters i uzyskałam taką mieszankę:



Nałożyłam ją na umyte czarnym mydłem agafii i odsączone włosy na około pół godziny pod folię i ręcznik.
Spłukałam włosy i zostawiłam je do wyschnięcia, niestety mieszanka dobrze nie spłukała się z włosów, wyglądały jak jeden wielki strąk, więc szybko umyłam je ponownie, tym razem samym balsamem myjącym z betuliną od Sylveco i nareszcie wyglądałam jak człowiek ;)

W efekcie włosy są miłe i delikatne w dotyku, barrrdzo puszyste i lekkie - dokładnie o taki efekt mi chodziło.
Myślę że taki samo robiony majonez będę wykorzystywać na włosy trochę częściej, ale koniecznie przed myciem, aby uniknąć dwukrotnego mycia i długiego przesiadywania z mokrą głową.


Na zdjęciach włosy są jeszcze nie dosuszone i końcówki wyglądają nie najlepiej, mimo tego że są zdrowe, ale wciąż krąży mi po głowie ścięcie włosów do długości ostatniego cieniowania...

10 komentarzy:

  1. Bardzo ładnie wyszło, fajny blask.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jak kiedyś próbowałam majonezu to na włosach wyszła totalna szopa, masakra.
    Więc jeśli Tobie wyszło całkiem dobrze, i włosy wyglądają dobrze to może też spróbuję ;d

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie to pierwszy majonezowy raz i jestem zadowolona, aczkolwiek samo jajko robiło totalną katastrofę, nie wspominając o tym paskudnym zapachu który zostawał na włosach... :P

      Usuń
  3. muszę zrobić taki majonez :D moje włosy lubią się z jajkiem, tak sądzę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja się boję testować majonez, zamach mnie odrzuca no i boję się przeproteinowania ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sama sie trochę cykałam, bo przeproteinowanie itd, ale mieszanka dała radę :)

      Usuń
  5. Majonezu nie próbowałam. Piękne masz włosy! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mojonezu na Święta będzie na pewno u mnie w domu pod dostatkiem! :D Kto wie, może go wypróbuję! :D Twoje włosy po tej maseczce są obłędne :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja teraz zastanawiam się nad użyciem tego sklepowego, bo ponoć potrafi cuda na włosach robić ;)

      Usuń
  7. Faktycznie niezly majonez Ci wyszedl ;) W kazdym razie, mieszanka zadzialala super, bo wloski prezentuja sie cudownie :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 RedHairCare Blog , Blogger