Przyciemnianie brwi | Venita Henna Color | Henna w kremie do brwi w kolorze brązowym

Problem z codziennym malowaniem brwi chyba większość z nas przerabiała/lub przerabia. Z mojej perspektywy jest to uciążliwe zajęcie, ale od czego mamy hennę, dzięki której można sobie nieco ułatwić życie? No właśnie ;) Dziś chciałabym Wam przedstawić hennę, która jest jedyną, którą, jak do tej pory mogę polecić.

W swojej 'karierze brwi" przerabiałam głównie produkty w proszku, które raz dawały kolor, dwa razy nie a kilka razy wyszło inaczej niż miało być- słowem brwi to u mnie był nie mały problem, a ich koloryzacja przyprawiała mnie momentami o bóle głowy. Na produkt Venity trafiłam przypadkowo przeglądając blogi, widząc efekty nabrałam chęci na jego testy na własnej skórze.
Ze względu na jasną oprawę oczu wybrałam kolor brązowy, aczkolwiek nie obyło się bez stresu że brwi będą się zbyt mocno odcinać kolorystycznie od twarzy, co na szczęście nie nastąpiło ;)


W pudełeczku oprócz tubek z znajdziemy plastikowy aplikator, który o dziwo okazał się bardzo przydatny oraz szablony brwi, które mnie nie przekonały i zostały wyrzucone.

Samo rozrobienie nie jest trudną sztuką, łączymy zawartość buteleczki i tubki, według instrukcji i dokładnie mieszamy- ja do tego celu używam nakrętki po napoju, bo tak wygodniej się miesza odpowiednią ilość i od razu po użyciu można ją wyrzucić :)


Aplikacja jaka jest taka jest, rękę trzeba mieć w przypadku brwi stabilną i w miarę wprawioną. U mnie było poprawianie tylko linii gdzie mam włoski, więc nie wiem czy da się tym produktem sztucznie domalować ubytki.
Przeraziłam się nie co w momencie gdy momentalnie henna zaczęła ciemnieć na brwiach, była to kwestia kilku sekund (!) i obawiałam się że skończę z hebanową czernią zamiast brązu, ale dzielnie wytrzymałam niecałe 5 minut i całość spłukałam.

Czy efekt mi się podoba?
Tak, i to nawet bardzo ;) Henna wytrzymała cały miesiąc z kawałkiem, zafarbowała wyraźnie i równo na całości, schodziła bardzo delikatnie. Kolor bardzo mi się spodobał, ale jakbym trzymała chwilę dłużej byłoby chyba trochę zbyt ciemno ;)


Podsumowując jestem zadowolona z henny Venita. Odciążyła mnie na dłuższy czas z obowiązku codziennego poprawiania brwi. Samo rozrabianie jest dziecinnie proste, a efekt kolorystyczny idealny. Mam jasną oprawę oczu i efekt wyglądał naturalnie, co mnie bardzo ucieszyło. Zero brwi o szklanki :)
Wróżę nam więc dłuższy romans, przynajmniej do czasu aż będę gotowa na wykonanie brwi pernamentnie, na które się zabieram i zabieram....



Jakie są Wasze doświadczenia z malowaniem brwi?
Macie podobne problemy, czy natura obdarzyła Was ciemniejszą oprawą oczu od mojej?



Pozdrawiam,
Aneta

17 komentarzy:

  1. Nie wiedziałam ze ta marka ma też henne do brwi :) I to nieźle długo się trzyma, mam nadzieję że uda mi się ją gdzieś dorwać i trochę podrasować moje bladoki :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dlugością trzymania się koloru jestem zachwycona, nie muszę robic tego co tydzień :)

      Usuń
  2. Bardzo dobry efekt :) Na szczęście nie mam tego problemu, jak na blondynkę zostałam obdarzona prawie że szarymi brwiami. U mnie wystarczy lekko je wypełnić :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja akurat używam henny od Delia, ale to bardzo bardzo rzadko bo mam bardzo ciemna oprawę a henna je tak ładnie po prostu podkreśla i wtedy włoski są ułożone, błyszczące. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja tak strasznie narzekałam na brwi a zapomniałam o hennie :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Efekt bardzo fajny i pasuje Ci :) ja też się przymierzam do pofarbowania brwi, ale ja chciałabym najzwyklejszą rudą henną :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja ostatnio farbowałam zwykłą farbą chemiczną na brąz. Teoretycznie się nie uzywa takich na brwi, ale ja muszę je rozjaśniać. Woda 6% sprawdza się do tego idealnie :) Kolor też ok, ale muszę rozejrzeć się za farbą prefesjonalną, ze względu na bogatszą paletę. Brakuje mi trochę rudości na moich brwiach :D
    A efekt u Ciebie rzeczywiście wyszedł naturalny :) Henna na brawich potrafi wyjść zbyt intensywnie.

    OdpowiedzUsuń
  7. ojej , masz mega jasne brwi, ja przy moich blond za dzieciaka , zawsze miałam bardzo ciemne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak ich nie pomaluje to w zasadzie ich nie mam :D zawsze bede zazdrościć dziewczynom łaskawiej pod tym wzgledem obdarzonych przez naturę :)

      Usuń
  8. Efekt naprawdę fajny :) Ciekawe, ile się utrzyma :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak na złość mam jasne włoski, więc henna u mnie jest konieczna. Używam zwykłej, najtańszej henny z Delii (jest dostępna w Rossmannie za grosze) i jestem z niej zadowolona. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. używałam delii ale efekt raz był fajny i trwały, a raz nie i siè trochę zniecheciłam :)

      Usuń
  10. Bardzo fajny efekt :) Ja nie hennuję brwi ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Swietny efekt :) Ja jeszcze nie hennowalam brwi.

    OdpowiedzUsuń
  12. Używam henny do brwi Venita i moim zdaniem najlepiej farbuje brwi

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 RedHairCare Blog , Blogger