Marion, Olejki orientalne 'Regeneracja włosów': jojoba, słonecznik/do włosów zniszczonych- dobre serum w dobrej cenie

Oto serum które używałam bardzo długo, aż prawie sięgnęło dna. Zostało mi kilka kropel na parę użyć, ale na pocieszenie wkrótce jadę do Polski odwiedzić Naturę i zakupić kolejne opakowanie. 
Może innej wersji, bo ta ciężko pachnie, ale zdecydowanie ta jest warta uwagi.


Skład:
Cyclopenthasiloxane, Dimethiconol, Dimethicone, Isopropyl Myristate, Phenyl Trimethicone, Parfum, Simmondsia Chinesis Seed Oil (jojoba oil), TriticumVulgare Germ Oil, Helianthus Annus Seed Oil, Daucus Carota Sativa Seed Oil, Daucus Carota Sativa Root Extract, Beta-Carotene,
Tocopheryl Acetate, Ascorbyl Palmitate, Butylphenyl Methylpropional, Hydroxyisohexyl, 3-Cyclohexene Carboaldehyde, CI 47 000, CI 26 100

Od samego początku mamy silikony, substancje ułatwiające aplikację, zapach, a dopiero po tym są olejki: jojoba, z kiełków pszenicy, słonecznika, olej z nasion dzikiej marchwi,  ekstrakt z korzeni dzikiej marchwi, beta-karoten, antyoksydanty i substancje zapachowe/barwniki.


Stosowanie/Moja opinia:

                                                                                                                                                                              Serum jak na serum przystało nakładam zawsze po myciu na wilgotne włosy, mniej więcej od ucha w dół. W swojej roli zabezpieczania końcówek się sprawdza mimo wysokiego w składzie zapachu - od dawna nie widziałam żadnego rozdwojonego włosa. Włosy są miękkie, gładkie i świetnie się rozczesują. Ponadto olejek łatwo się aplikuje, nie oblepia rąk nie obciąża włosów, ale jak dla mnie za ciężko pachnie i tą resztkę olejku zużywam już długo, gdyż zapach mi się już przejadł, a opakowanie 30 ml starcza na naprawdę bardzo długi czas.   Konsystencja jest idealna, 1-2 pompki spokojnie wystarcza na pokrycie całych włosów. Buteleczka od olejku jest poręczna, a pompka się w ogóle nie zacina. 


Podsumowując:
Za 5 zł za które olejek kupiłam spontanicznie, naprawdę nie liczyłam na wiele, spodziewałam się jakiegoś ukrytego haczyka, a tu nic takiego nie miało miejsca. Produkt jest wydajny, nie szkodzi, co prawda nie warto oczekiwać od niego wielkiego odżywienia włosów, ale swoją rolę do zabezpieczania końcówek odgrywa bardzo dobrze.
Polecam wypróbować, warto poświęcić te parę złotych, na pewno nie pożałujecie ;)


Miałyście któryś z olejków?
 Czekam na wasze opinie, sama z chęcią wypróbowałabym inną wersję;)



12 komentarzy:

  1. Ja uzywam serum z Marion z olejkiem arganowym i tez spisuje sie swietnie :-) jestem zadowolona wiec kiedys na pewno wyprobuje tez inne wersje.

    OdpowiedzUsuń
  2. Używam do zabezpieczania włosów jedwabiu z GP,ale może następnym razem skuszę się na ten z Marionu ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja używam jedwabiu z Chi i jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dawno go nie miałam,a bardzo CHI lubiłam, szczerze to o nim zapomniałam przez ten natłok kosmetyków, ale jak gdzieś znajdę to kupię ;)

      Usuń
  4. Muszę wkońcu kupić coś silikonowego do zabezpieczania końcówek, do tej pory zabezpieczałam olejek z odżywką. Chyba postawię na Mariona, do tego cena bardzo zachęca do zakupu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. testowałam olej ze słoneczków solo na moich włosach i to nie była miłość :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też próbowałam z olejem z słonecznika solo i miałam podobne odczucie :P

      Usuń
  6. Zazdroszcze wyjazdu do Polski ;) Olejek chetnie bym wyprobowala :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. staram się jak najczęściej jeździć ;) jak widzę na blogach te wszytskie promocje które mnie mijają to aż mnie w środku ściska mimo tego że DM mam za oknem ;P

      Usuń
  7. Mój jedwab z GP się już kończy a że niedługo będe w Naturze po farbe do włosów napewno spojrze na to serum :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. ja wykańczam ten z kokosem i nasion tamanu, a moja mama z olejkiem macadamia i ylang-ylang :) mamy takie same zdanie jak TY ! :)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Za kilka złotych warto wypróbować. ;]

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 RedHairCare Blog , Blogger