Jak wyglądają moje włosy świeżo po hennie Khadi Red + jak ja ją stosuję


Lubię hennować włosy i choć wydaję się to być skomplikowanym procesem to z czasem naprawdę jest coraz łatwiej i mniej stresująco, bo przecież to farba roślinna i nigdy nie wiadomo jak wyjdzie. 
Zdjęcia zrobiłam po naturalnym wysuszeniu i delikatnym rozplątaniu końcówek palcami, gdyż grzebień w tą kupkę siana nie wejdzie, a nie lubię mieszać henny z żadnymi odżywkami.


Przygotowanie henny zaczynam dzień wcześniej, zazwyczaj w południe, używam henny Khadi Red.
Mieszam 3/4 opakowania henny z dużą łyżką cynamonu w szklanej miseczce, wyciskam sok z 1 limonki do szklanki i zalewam to wodą która była świeżo gotowana i odstała 10 minut żeby trochę przestygła.
Do miski wlewam zawartość szklanki i mieszam plastikowym patyczkiem, tak długo aż nie będzie widać zbyt wiele grudek.
Po wymieszaniu zawijam miskę w woreczek, kładę na piecu w kuchni (który jest zimny) i przykrywam ściereczką. 

Rano przed farbowaniem myję włosy 2-3 razy oczyszczającym szamponem, teraz jest to szampon łopianowy Farmony. Jest to ważny etap gdyż henna wiąże się z włosem, a źle oczyszczony włos uniemożliwia jej dobre związanie się i kolor może wyjść nierównomierny i szybko wypłukujący się, a tego chcemy uniknąć.
Nie rozczesuję włosów, zawijam je w ręcznik i po odciśnięciu wody nakładam hennę rękoma jak leci, byle żeby wszystkie włosy były zakryte. Zakładam czepek i na to ręcznik i chodzę z takim turbanem na głowie ok 2 godzin, prawdę mówiąc to nie liczę czasu zbyt dokładnie, jak zaczyna za bardzo mi spływać wszystko po karku to po prostu idę to spłukać.


Wiem że można dodawać odżywek żeby włosy były mniej splątane i milsze w dotyku, ale mnie to nie przekonuje i jedyną czynnością którą robię awaryjnie to nakładanie na moment przy spłukaniu odżywki Balea żeby cały proszek mi z włosów dokładnie się wypłukał i żeby nic mi się z głowy nie sypało po wyschnięciu.
Lubię dodawać zamiast cynamonu papryki słodkiej w proszku, ale ze względów zapachowych staram się żeby jednak częściej był to cynamon.


Włosy po użyciu henny są ciężkie, grubsze, sianowate w szczególności końcówki, ale staram się ich nie myć przez 2-3 dni. Zauważyłam że jeśli umyję dzień po hennowaniu to odrosty szybciej mi się wypłukują, więc wolę poczekać.

Gdy już mogę myć włosy to zawsze przed pierwszym po hennowym myciu nakładam na nie sporo olejku i odżywki, myję też delikatnym szamponem i włosy wyglądają jak nowe :)

6 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. jak się patrzę z przodu to cały czas wydają mi się takie same, ale z tyłu czuję że nie mogę np swobodnie się podrapać bo o końcówki zahaczam :P

      Usuń
  2. wyglądają bardzo ładnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No pięknie Ci włoski wyszły, ładny kolor. Sama bym zrobiła hennę, ale jestem w tym całkowicie zielona :D Chcę już skończyć z farbami i postawić na coś bardziej naturalnego. Jakie są kolory henny do wyboru?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zależy jakiej henny :P ale głównie są to ciepłe odcienie brązu, czerwień, mahoń i czerń w mieszance z indygo, ale polecam wpisać w wyszukiwarce henna Khadi i zobaczysz wszystko ;) są oczywiście też inne henny na rynku, ale kolorami raczej zbytnio nie odbiegają ;)

      Usuń

Copyright © 2016 RedHairCare Blog , Blogger