Green Pharmacy, Masło do ciała Drzewo herbaciane i zielona glinka - mój must have na cieplejsze dni

Szukając zamiennika na lato mojego ukochanego kremu z Isany, którego słodki budyniowy zapach zaczął mnie przy wyższych temperaturach drażnić, udałam się na zwiady do drogerii i zakupiłam masło do ciała z Green Pharmacy Drzewo herbaciane i zielona glinka w nadziei na coś lepszego, milszego dla nosa co przy okazji nawilży moją wrażliwą skórę.



Skład:
  Aqua (woda), Butyrospermum Parkii Butter (masło shea), Cyclopentasiloxane, Cetearyl Alcohol (emolienty), Ceteareth-20 (emulgator), Ethylhexyl Stearate (emolient), C12-15 Alkyl Benzoate (emolient, konserwant), Glyceryl Stearate (emolient) , Melaleuca Alternifolia Leaf Extract (olej z drzewa harbacianego), Illite (glinka zielona), Tocopheryl Acetate(antyoksydant), Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer(wpływa na konsystencje produktu), Parfum (zapach), Phenoxyetanol, Methylparaben, Ethylparaben, Propylparaben, Butylparaben (konserwanty), Hexyl Cinnamal, Linalool, Limonene, Geraniol (składniki kompozycji zapachowej), CI 19140, CI 42090 (barwniki)
Od producenta:
Aromatyczne, lekkie masło do ciała wspaniale pielęgnuje skórę, przywraca jej naturalną miękkość i elastyczność. Skóra staje się gładka, jędrna i przyjemna w dotyku. 
Ekstrakt z liści drzewa herbacianego działa antyseptycznie, przeciwzapalnie, ułatwia gojenie. Znakomita zielona glinka, bogata w minerały i fitoskładniki, ma własności przeciwbakteryjne, działa wygładzająco. 



Moja opinia:
Masełko ma zbitą maślaną konsystencję, ale rozprowadza się genialnie na skórze, bardzo szybko się wchłania i nie zostawia lepkiej tłustej warstwy, tak że zaraz po nasmarowaniu mogę się ubrać, co dla mnie jest bardzo ważne.


Zapach przeszedł moje oczekiwania, jest delikatny, herbaciany, nie męczy nosa, w sam raz na upały.
Produkt ma kolor jasno zielony i jest zamknięty w bardzo wygodnym opakowaniu: szerokim ale niskim słoiczku z brązowego plastiku, co bardzo ułatwia nabieranie kosmetyku. 
Mam skórę suchą, ale zdecydowanie mniej kosmetyków i olejków potrzebuje ona gdy robi się coraz cieplej, po zastosowaniu tego masła jest ona delikatnie nawilżona, efekt utrzymuje się przez cały dzień aż do ponownego mycia, jednak myślę że dla osób z bardzo suchą skórą ten efekt nawilżenia nie będzie wystarczający. Jako krem do rąk się te masło nie nadaje, ale do tego mam swojego ulubieńca Isanę 5%Urea, więc nie przeszkadza mi to w ogóle.
Co dla mnie ważne to masełko nie uczula, z czym mam problem szczególnie na nogach, gdzie lubią mi wyskakiwać różne wysypki po kremach i balsamach. 
Stosowałam je także po goleniu i nie zauważyłam większego podrażnienia, wręcz przeciwnie, masełko trochę ukoiło skórę.


Podsumowując:
Niedawno odkryłam serię z GP do pielęgnacji skóry, zawsze byłam bardziej zainteresowana produktami do włosów, jednak muszę przyznać że po przetestowaniu wielu kosmetyków do włosów to seria do ciała wydaje mi się o wiele lepsza i o ile nie zakupię ponownie nic do nakładania na głowę to nie wykluczam że po skończeniu opakowania tego masła nie kupię ponownego, choć na to zbyt szybko się nie zanosi, bo jest ono bardzo wydajne;)
 Jednym słowem polecam wypróbować.

6 komentarzy:

  1. Na nogi po goleniu zawsze stosuję olej kokosowy nierafinowany i już nie mam problemu z krostkami :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kiedy miałam olej kokosowy to nie pomyślałam nawet o takim jego użyciu :P jak znowu się w niego zaopatrzę to koniecznie przetestuję na nogach ;)

      Usuń
  2. nie widziałam stacjonarnie kosmetyków innych niż do pielęgnacji włosów. Muszę się bardziej rozejrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaciekawiłaś mnie tym masełkiem :) Muszę koniecznie go poszukać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam już drugi słoiczek masła, ale wersję z rumiankiem i imbirem - bardzo ciekawe połączenie zapachowe i też w sam raz na ciepłe dni :) Pięknie nawilża i wygładza, uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o kurcze, rumianek i imbir :3 jak skończę to co teraz mam to poszukam, bo bardzo lubię oryginalne duety zapachowe ;)

      Usuń

Copyright © 2016 RedHairCare Blog , Blogger