Niedziela dla włosów #14: olej sesa

Leniwa niedziela za mną, pogoda ani trochę nie zachęcała do wystawienia nosa na zewnątrz, a i z włosami zrobiłam też niewiele. Ostatnio zauważyłam, że stawiam na minimalizm w pielęgnacji, więc i wczoraj nie mogło być inaczej: postawiłam na kilkugodzinne olejowanie Sesą, mycie szamponem Isany i maskę Kallosa Keratin trzymaną dłużej niż zazwyczaj i to było na tyle z niedzieli dla włosów. Zdjęcia też nie są super, robione w sztucznym świetle gdy było już ciemno, więc ciężko oddają realny stan włosów.

Olej sesa jest małym śmierdzielem, sprawiającym wrażenie oleju bardzo ciężkiego i trudnego do zmycia, ale wbrew pozorom służy moim cieńkim i skłonnym do przetłuszczania włosom. Po jednokrotnym użyciu tego olejku raz na jakiś czas włosy lepiej mi się układają, są bardziej dociążone i mniej się plączą.

Prawdę mówiąc rozważam powrót do regularnego olejowania włosów jednym z orientalnych olejków, bo pamiętam jak dobrze działała na mnie Dabur Amla. Sezon grzewczy się rozpoczął, zima za pasem więc czas na małą modyfikację pielęgnacji o której też planuję wkrótce napisać ;)

A jak wam minęła niedziela? ;)

Pozdrawiam,
Aneta

10 komentarzy:

  1. U mnie niestety oleje na parafinie zupełnie się nie sprawdzają. Sesa oczywiście nie miałam, ale nie wspominam najlepiej oleju Dabur Amla :/ Dla każdego co innego ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Twoje włosy choć piszesz, że słaba jakoś zdjęcia, na moje są mega zdrowe, silne i błyszczące :) co to sesy mi nie przypadł ten olejek do gustu, natomiast alma jak najbardziej pozytywny efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ladnie wygladaja, kolor i blask rewelacja :) U mnie sesa srednio sie sprawdzila ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. No i jakie piękne włosy!! Niedziela dla włosów im posłużyła ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. na 1 zdji włosy p[prezentują się oszałamiająco :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie próbowałam tych olei, ale Twoje włosy wyglądają rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. O, jaki masz intensywny kolor :)
    Nigdy nie próbowałam tych olejków, ale mam już dość sporą kolekcję olejów, więc na razie nie kupię ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Włosy bardzo ładnie wyglądają :) Nie używałam jeszcze olejku Sesa :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 RedHairCare Blog , Blogger