Ajurwedyjski olejek Khadi do twarzy i ciała z różowym lotosem.

Od dawna interesuję się zamianą kremów do twarzy naturalnymi olejkami, dziś przedstawiam wam kolejny świetny zamiennik kremów czyli ajurwedyski olejek Khadi, który naprawdę skradł moje serce:

Opis producenta:
Ajurwedyjski olej do twarzy i ciała z różowym lotosem przeznaczony do pielęgnacji skóry mieszanej. Regularnie stosowany pomaga otrzymać jedwabiście miękką skórę, zapewnia odpowiedni stan uwodnienia skóry. Pomaga zredukować nadmierną produkcję sebum. Zawiera zioła o działaniu ściągającym.

Sposób użycia:
Rozetrzyj olejek w dłoniach a następnie  wmasuj w oczyszczoną  skórę twarzy i ciała. Olejek wchłonie się bardzo szybko. Po aromatycznym masażu ajurwedyjskim olejem polecane jest rozpylenie wody różanej na twarz i ciało, aby uwodnić skórę.


Stosuję olejek już od prawie 3 tygodni i jestem w nim zakochana! Nie dość że pięknie pachnie i nie pozostawia tłustej warstwy na skórze, to szybko się wchłania i pozostawia cerę promienną i gładką. Nie zapycha ani nie wspomaga błyszczenia się cery, jest bardzo lekki, nadaje się nawet na ciepłe dni.
Świetnie działa też bez użycia wody różanej.  Nie zauważyłam wzmożonego wysypu niespodzianek na twarzy, natomiast widzę że moja cera z każdym dniem wygląda lepiej, wiem że to też zasługa słonecznej pogody, choć z drugiej strony pracując w oparach tłuszczu nie rozpieszczam swojej skóry i wyglądała ona tragicznie, ten olejek ją zmienia na lepsze.



Jedyną rzeczą do której mogę się przyczepić to aplikator w zakrętce, olejek leci z niego bardzo powoli, kropelkami, co mnie osobiście irytuje, ale nie wpływa to bardzo negatywnie na ocenę tego olejku, bo taki mały mankament idzie mu wybaczyć ;)

Skład:
Oryza Sativa Oil, Sesamum Indicum Oil, Helianthus Annuus Oil, Nelumbo Nucifera, Rubia Cordifolia, Centella Asiatica, Ficus Benghalensis, Lavandula Angustifolia, Tocopheryl, Cananga Odorata, Mimosa Puudica, Cedrus Deodorata, Azadirachta Indica, Dacus Carota Sativa, Geraniol, Linalool, Limonene, Benzyl Alcohol, Eugenol, Benzyl Salicylate, Farnesol, Benzyl Benzoate, Coumarin



PS. Mojemu kotkowi też ten olejek szczególnie przypadł do gustu i skutecznie utrudniał mi on robienie zdjęć zabierając opakowanie :P


2 komentarze:

Copyright © 2016 RedHairCare Blog , Blogger