Vitapil z biotyną i bambusem | efekty po 2 miesiącach stosowania

W końcu skończyłam całe opakowanie Vitapilu, brałam go 2 miesiące gdyż na tyle starcza jedno opakowanie 60 tabletek. Suplement wpadł mi w oko przy okazji zakupów na DOZ.pl, a do jego wyboru przyczyniły się w dużej mierze jego pozytywne opinie i dawkowanie (tylko 1 tabletka dziennie, a nie 8 jak drożdży).


Działanie:
Pomagają zachować zdrowe włosy i skórę głowy (biotyna, cynk, jod i niacyna),
Wpływają na utrzymanie prawidłowej pigmentacji włosów (miedź),
Sprzyjają właściwej syntezie białek włosa (cynk),
Biorą udział w procesie podziału komórek, w tym cebulki włosa (cynk, witamina B12, foliany),
Pomagają chronić komórki przed szkodliwymi wolnymi rodnikami i stresem oksydacyjnym, który powstaje podczas m.in. ekspozycji na słońce, mróz, farbowanie czy suszenie włosów. (miedź, cynk, mangan),
Powodują, ze włosy stają się mocne, lśniące i odporne na czynniki mechaniczne np. czesanie czy upinanie. (krzem z bambusa).




Tabletki zdecydowanie odstraszają wielkością, ale przyznam że łatwo się je połyka. Zażywa się 1 na dobę w ciągu posiłku (ja zazwyczaj zapominałam i brałam po).

60 tabletek/ok. 40 zł

Co zaobserwowałam po 2 miesiącach?
Wiele opinii odnosi się do ograniczenia wypadania włosów, sama też widzę różnicę, ale nie jest to diametralna zmiana, bo wciąż przy czesaniu włosów wyciągam kłębek z szczotki z tym że podczas mycia i w ciągu dnia nie zbieram ich dookoła siebie.
Przyrostu ekstra centymetrów nie zaobserwowałam, ale ciężko oceniać to gdy bierze się tabletki tylko 2 miesiące, gdyż efekty kuracji wewnętrznych widać po dłuższym czasie (oprócz drożdży i siemienia lnianego u mnie ta zasada się sprawdza).
Obietnice że włosy się wzmocnią też biorę z przymrużeniem oka, gdyż kiedy włosy wyrośnięte w trakcie kuracji sięgną mi chociaż brody (gdzie już widoczne jest czy włos jest mocniejszy czy się łamie) to już zapomnę że stosowałam ten suplement i to dzięki niemu włos jest grubszy/mocniejszy etc. ;)
Przyznam że mam dużo baby hair na linii czoła, ale nie wiem czy mogę w 100% przypisać tę zasługę Vitapilowi, czy to zasługa Darsonvala.

Paznokcie się wzmocniły i to znacznie, są grubsze, twardsze nie rozdwajają się (z czym miałam duży problem) i rosną jak szalone.

Cera: w ciągu pierwszego miesiąca Vitapil 'zmasakrował' mi twarz: pełno zaskórników i innych niespodzianek. Z biegiem czasu problem minął, cera wygląda ładniej i zdecydowanie zdrowiej niż przed kuracją.

Czy dalej będę stosować ten suplement?

Kupiłam kolejne opakowanie aby zachować ciągłość, po tym czasie dodam aktualizację do tego posta, więc jeszcze trochę go pomęczę.

(grudzień: sytuacja wygląda tak samo tak miesiąc wcześniej)
(luty: po odstawieniu Vitapilu niestety paznokcie wróciły do masakrycznego stanu w jakim były przed kuracją,  co do włosów: wypadanie zmniejszyłam ampułkami z placentą i dają o wiele lepszy rezultat od tego suplementu)

Macie jakieś swoje sprawdzone, niezawodne suplementy do których wracacie? ;)


20 komentarzy:

  1. Też faszeruję się suplementem z biotyną i bambusem, choć innej firmy. Jestem dopiero w połowie, ale już widzę pozytywne efekty ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o patrz :P a jaka nazwa suplementu i jak się ma cenowo do Vitapilu? ;)

      Usuń
  2. Mnie niestety ten produkt po paru minutach od wzięcia bardzo uczulił. Dostałam okropnego swędzenia na twarzy szyi, rękach. Zaczęło się od tych miejsc gdzie skóra jest najdelikatniejsza... A czerwona jak burak byłam. Zdziwiło mnie to bardzo bo moja mama je bardzo lubi i poleca. Jej nic po nich nie jest.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. po tabletkach takie uczulenie? :o musisz mieć bardzo wrażliwy organizm, że aż tak gwałtownie zareagował.

      Usuń
  3. Widzę, że Vitapil ma nowe pigułki :) Z tych ciemnozielonych byłam bardzo zadowolona, jeden z niewielu suplementów który u mnie zadziałał. Te też będę musiała wypróbować!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. akurat poprzedniej wersji nie miałam okazji używać ;)

      Usuń
  4. NIe znam ale przy okazji się przyjrzę bliżej. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja go polecam. Mi pomógł bardzo:) Po innych tabletkach z biotyną cera mi się popsuła... a po tym nic. Tylko trzeba być systematycznym :) ale warto. No i nie drogo wychodzi kuracja:)

      Usuń
    2. U mnie średnio, dlatego będę próbować teraz Biotebal:)

      Usuń
  5. Moja mama ostatnio sobie je kupiła i podkradłam jej jeden listek z tabletkami :)) lubię bambusa ;)
    często sięgam po Belisse to mój pewniak :)) ma bardzo dobry skład - przede wszystkim jako jeden z nieliczbych suplementów ma żelazo, na którym mi zależy :) brakuję mi w niej tylko magnezu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Belissy nigdy nie stosowałam, zawsze jakoś omijałam ją szerokim łukiem, może i niesłusznie skoro ma też żelazo w składzie, bo sama mam z nim problem ;)

      Usuń
  6. Też brałam Vitapil i strasznie czerwieniła misie twarz przestałam i wróciłam do siliki nie czerwienie się ale włosy dalej wypadają:

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja przed vitapilem brałam tabletki z dużo większą dawka biotyny i to po nich miałam na twarzy masakrę. Podczas łykania Vitapilu nic się nie działo, trzeba więc siebie obserwować. Co do kondycji włosów Vitapil mi bardzo pomógł, zdecydowanie mniej wypadają, są mocniejsze. Ja do niego będę wracać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi Vitapil także pomógł. Moim zdaniem jest skuteczny i skutków ubocznych tez nie miałam żadnych.:)

      Usuń
  8. Mi się jednak wydaje że to wszystko indywidualnie zależy. Mi nic innego nie pomogło tak skutecznie jak Vitapil. ALe jednocześnie przyznam jadłam tez trochę inaczej, więcej warzyw, owoców i miałam mniej stresów. Ale mimo wszystko dla mnie te tabletki okazały się zbawienne.

    OdpowiedzUsuń
  9. Belissa. ..brałam po pierwszej ciąży i po drugiej. Włosy są mocne a zarazem cera piękna. Preparat niedrogi i skuteczny. Przymierzam się do vitapilu ale dużo dobrego słyszałam o lotion do wycierania w skórę głowy. Znajomej bardzo urosły po tym włosy i rosną nowe. Super do stosowania po chemioterapii

    OdpowiedzUsuń
  10. 2 miesiąc zaczęłam i mam wrażenie że paznokcie mniej się rozdwajają, bardzo mnie zasmuciła Twoja uwaga że po odstawieniu wszystko wróciło do normy:(

    OdpowiedzUsuń
  11. Kończę ostatni listek tych tabletek, po w miesięcznej kuracji zauważyłam, że włosy nie wypadają przy każdej możliwej okazji, lecz podczas czesania nadal wygląda to jak przed rozpoczęciem paczki :) co do paznokci i cery nie zauważyłam nic konkretnego. Nie wiem czy rozpocząć następne 2 miesiące???

    OdpowiedzUsuń
  12. Polecam Lotion Vitapil jest bardziej skuteczny od tabletek

    OdpowiedzUsuń
  13. Mnie te tabletki bardzo uczulały zaraz po z jedzenie jedne tabletki za kilka minut moja twarz i szyja robila sie okropnie czerwona piekla i swędziala. Do chodzila do siebie 2 dni. Za kilka dni znowu zjadlam tabletke i identyczna reakcja

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 RedHairCare Blog , Blogger