Dziś miałam chwilkę aby odżywić nieco skatowane w sobotę włosy, które były prostowane i zalakierowane na 'amen' ;) W niedzielę tylko umyłam włosy szamponem z SLS oraz zastosowałam Niveę Long Repair, a dziś już musiałam wykombinować coś innego, gdyż włosy przypominały strąki- znów mi ta odżywka spłatała figla ;)
Zastosowałam więc nieco więcej kombinacji. Włosy opłukałam na długości i zaaplikowałam olej Khadi -recenzja,zaś na suchy skalp nałożyłam Cerkogel i tak spędziłam 40 minut po czym na całe włosy nałożyłam Kallosa Color na chwilę i umyłam szamponem Ganiera olej kokosowy&kakao. Po szamponie nadszedł czas na odżywkę i wypróbowałam nowość w mojej kosmetyczce: Baleę Pure Volumen. Standardowo włosy zabezpieczyłam i z konieczności wysuszyłam.
Przyznam że dawno nie było tak deszczowej pogody i nie było aż tak wilgotno jak przez ostatnie 4 dni i włosy nie wyglądają najlepiej, tak samo jak moja cera ;)
Mam nadzieję że u Was jest nieco pogodniej niż u mnie :)
U mnie też deszczowo :(
OdpowiedzUsuńNa pierwszym zdjęciu cudnie wyglądają!
Przepiękny odcień włosów ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję ;)
UsuńU mnie wielkie upaly, włosy ładnie błyszczą :)
OdpowiedzUsuńi tak, choć też nieco nieznośnie powinno być w lipcu :)
UsuńPodoba mi się kolor twoich włosów, napatrzeć się nie mogę :D
OdpowiedzUsuńjest bardzo fotogeniczny ^^ :P
UsuńTen kolor i blask są cudowne!
OdpowiedzUsuńtego odmówić moim włosom nie možna, choć mogłyby szybciej rosnąć;)
Usuńśliczny kolorek :)
OdpowiedzUsuńU nas rowniez pogoda wilgotna ;) Wg mnie prezentuja sie bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńnie jest najgorzej, ale ta pogoda im nie służy:) oby szybko sie rozpogodziło ;)
Usuń