Do nakładania kamuflaży służy mi niżej widoczny na zdjęciach pędzelek z Avonu. Ma on wystarczająco twarde włoski aby dobrze wklepać produkt w skórę. Oczywiście czasami korzystam tylko i wyłącznie z rąk, ale znacznie lepsze krycie mamy używając pędzelka ;)
Dostępne kolory to:
010 Ivory
020 Light Beige
025 Rosy Sand
W zasadzie na zdjęciach nie widać wielkiej różnicy. Dopiero gdy nałożymy wszystkie 3 obok siebie to ją zauważymy.
![]() |
Od lewej: 010, 020, 025 |
Jak widać mamy bardzo jasny Ivory, żółty Beige i różowy Sand.
Wszystkie trzy już używałam, 010 służy mi do rozświetlania, tzn nakładam go w niespodzianki w okolicach oczu i jest najmniej otwierany. 020 była świetną opcją zanim się nie opaliłam, gdyż teraz bardzo odznacza się na skórze. Na chwilę obecną najlepszy jest 025, choć jest nieco za różowy, więc jak widać do każdego koloru coś tam mam i żaden nie jest ideałem bez uwag ;)
Konsystencję na pierwszy rzut oka kamuflaże mają oporną, ale już po pierwszym użyciu zmieniłam zdanie. Produkt jest nieco twardy, ale wciąż kremowy i bardzo wygodny w aplikacji.
Krycie kamuflaże mają niesamowite ♥ nie wierzyłam w słowa na internecie dopóki sama nie sprawdziłam na sobie. Bez problemu ukrywają wszelkie czerwone krostki i nie odsłaniają ich w ciągu dnia. Jest to dla mnie świetna opcja gdy jest zbyt ciepło na nakładanie podkładu, wystarczą drobne korekty kamuflażem, nieco pudru i bronzera, i makijaż na upały mam gotowy ;)
Nie byłabym sobą gdybym nie próbowała tych kamuflaży nakładać pod oczy... niestety na pierwszy rzut oka wyglądają dobrze, ale w ciągu dnia migrują gdzieś na boki, więc na te okolice się kompletnie nie nadają. Na reszcie twarzy są ok, pod oczy nie.
Plusy:
- piękne krycie
- cena 14 zł/opakowanie
- idealna konsystencja
- estetyczne opakowanie
- dostępne w każdej Naturze oraz w sklepach mających szafę Catrice
Minusy:
- wąska gama kolorystyczna : tylko 3 kolory :/
Te trzy kamuflaże starczą mi na bardzo długo. Nie planuję ich zamienić na żaden inny tego typu produkt, gdyż w takiej półce cenowej godnego zastępcy nie znajdę ;) Myślę że każda osoba mająca problem z czerwonymi nieprzyjaciółmi na twarzy powinna się nad nimi zastanowić, ja je mogę polecić z czystym sercem.
Używacie kamuflaży? Jakie są Wasze ulubione kryjące kosmetyki? ;)
mam ten odcień Ivory, ogólnie ten kamuflaż jest bardzo okey :)
OdpowiedzUsuńWciąż się na nie czaję :)
OdpowiedzUsuńMusze sie za nimi rozejrzec, choc mam (na wykonczeniu ;)) i lubie z alverde :)
OdpowiedzUsuńalverde akurat nie miałam, jakoś zraziłam się po maskarze która się rozpuszczała w ciągu dnia i po tym mój zapał osłabł ;)
Usuńoglądałam już je kilka razy wiec szybciej czy później wpadną mi do koszyka tym bardziej że słysze tyle pozytywów na ich temat ;) teraz na jesień ma wyjść jeszcze kamuflaż w płynie ;D
OdpowiedzUsuńciekawe czy te same kolory czy będzie trochę szersza gama i większy wybór jak je wypuszczą ;)
Usuń010 ładnie się prezentuje;)
OdpowiedzUsuńTestowałam kiedyś ten kamularz. W tej grupie cenowej rzeczywiście niezły. Niestety znam już lepsze i mnie nie zachwycił niestety :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie używałam kamuflaży, ale chyba zacznę, bo to dla mnie dla mnie lepsze rozwiązanie niż nakładanie podkładu na całą twarz
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten kamuflaż ;)
OdpowiedzUsuńNie używam tego, jakoś nie mam za dużo do zakamuflowania - ale przekonałaś mnie na tyle żeby polecić je innym ;)
OdpowiedzUsuńA ja właśnie używam pod oczy - świetni kamufluje cienie i nie rusza się z miejsca :)
OdpowiedzUsuńcienie kamufluje świetnie, ale samodzielnie to pod oczami się nie trzyma zbyt długo :<
UsuńNie używałam, ale fajnie wyglądają. :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie ten kosmetyk bardzo dobrze kryje, ale ja niestety nie jestem z niego zadowolona. U mnie się wałkuje niestety. Ja go nie polecam, ale może dlatego, że mam suchą skórę.:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo lubię kamuflaże Catrice :)
OdpowiedzUsuń