Duuużo się naczytałam pozytywnych opinii na blogach o tej maseczce i dwóch jej siostrach: łopianowej i drożdżowej, więc pomyślałam że i ja też muszę którąś koniecznie wypróbować! Przyznam się szczerze że u mnie w koszyku wylądować miała drożdżowa, ale się tak zakręciłam że wrzuciłam jajeczną ;)
Skład maski to, proteiny z białek jaj, które intensywnie odżywiają włosy i skórę głowy, żytni słód, niezastąpione źródło mikroelementów, posiadający silne działanie regeneracyjne, brzozowy sok stosowany od wieków dla wzmocnienia cebulek włosowych. Dzięki zawartości tych składników i olei z zimnego tłoczenia maska posiada silne działanie odżywcze, ułatwia rozczesywanie włosów , przydaje im blask i jedwabistość.
Skladniki:
Proteiny z białek jaj (Hydrolyzed Egg Protein) – intensywnie odżywiają włosy i skórę głowy,
Słód żytni (Malt) – wyjątkowe źródło mikroelementów, posiada działanie regeneracyjne
Sok z brzozy (Betula Alba Juice) – wzmacnia cebulki włosowe, nadaje włosom blask, zapobiega wypadaniu
Szałwia (Salvia Officinalis Extract) - działanie oczyszczające, przeciwzapalne, ściągające, odkażające
Malina moroszka (Rubus Chamaemorus Extract) – wzmacnia włosy, posiada właściwości nawilżające, odżywcze.
Różeniec górski (Rhodiola Rosea) – wygładza, oczyszcza i dezynfekuje, chroni przed szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych.
Oleje z zimnego tłoczenia:
Olej z rokitnika zwyczajnego ( Hippophae Rhamnoides Oil) – olej rokitnikowi wzmacnia włosy i pomaga powstrzymać ich wypadanie. Jest naturalnym blokerem promieni UVA i UVB.
Olej z dyni (Cucurbita Pepo Seed Oil) - reguluje pracę gruczołów łojowych, oczyszcza pory i zapobiega tworzeniu zaskórników.
Leszczyna pospolita (olej z orzechów) ( Corylus Avellana Seed Oil) – dodaje włosom blasku i odżywia skórę głowy .
Skład:
Aqua with infusions of: Hydrolyzed Egg Protein, Malt, Betula Alba Juice, enriched by extracts: Salvia Officinalis, Rubus Chamaemorus, Rhodiola Rosea, Cetrionium Chloride, Cetearyl Alcohol, Ceteareth-20, Guar Gum, cold pressed oils: Hippophae Rhamnoides, Cucurbita Pepo, Corylus Avellana Seed, Panthenol, White Beeswax, Tocopherol, Citric Acid, Parfum,. Benzoic Acid, Sorbic Acid.
Skład maski bardzo mi się w opisie spodobał, nie jest ubogi, jednak mimo wszystko bardzo ostrożnie podchodziłam do otworzenia tej maseczki, głównie przez to jak zawiodłam się na pierwszej rosyjskiej masce w swoim zbiorze o której pisałam tu KLIK.
Od razu się przyczepię że maska ma beznadziejną lejącą konsystencję, niektóre moje szampony są gęstsze :/
Opakowanie jest całe upaćkane maską, wygląda nieestetycznie, ciężko nałożyć produkt tak żeby nie pochlapać całej łazienki.
Mimo moich obaw maseczka nie śmierdzi jajkami, ale bardzo przyjemnie, słodko, lekko budyniowo ;)
Jak maseczka działa na moich włosach?
Stosowałam maseczkę zarówno zgodnie z zaleceniami producenta 1-2 minuty jak i dłużej max do 15 minut (dłużej się nie dało bo musiałam chodzić z ręcznikiem, tak mi z włosów leciało).
Po użyciu moje włosy w dotyku są o wiele delikatniejsze, mam wrażenie jakby były lżejsze, tak jak kiedyś, z tym że nie są ani spuszone ani przesuszone, dziwnie się z takim czymś na głowie czuję.
Co do silnego odżywienia o którym wspomina producent- nie zaobserwowałam, ale na szczęście rozczesywanie jest w porządku, idzie bez problemowo.
Maska nie obciąża włosów, ale nie powoduje tego że moje włosy są odbite od nasady, mam taki zwyczajny przyklap, a lubię gdy moje włosy są odświeżone i uniesione.
Konsystencja pozwala na swobodne nałożenie na skalp, choć maska ani nie koi mojej skóry, ani jej nie podrażnia - jest neutralna.
Podsumowując:Nie jestem zadowolona z tej maseczki, działa ona tak jak zwykła odżywka, jest bardzo przeciętna :/
Nie kupię jej ponownie i wątpię że skuszę się na łopianową lub drożdżową.
Ja miałam ochotę na drożdżową ale spory zapas powstrzymał mnie przed zakupem.
OdpowiedzUsuńJa miałam drożdżową, ale szybko zużyłam, bo jej wydajność jest słaba, za to w działaniu spisała się bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, ja też ostatnio miałam inne włosowe kosmetyki z tej firmy i też wyszłam z założenie że szału nie robią
OdpowiedzUsuńMiałam drożdżową, ale swędział mnie po nie kalp i włosy były po niej do kitu. Na jajeczną raczej się nie skuszę, bo moje włosy nie lubią protein. Natomiast łopianową chętnie bym wypróbowała ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To mnie właśnie zastanawia, że tyle jest różnych opinii na temat tych maseczek... Mi natomiast kiedyś drożdżowa kompletnie nie pasowała, a jakiś miesiąc temu zużyłam resztkę, która mi zostało i cud się stał, nawet byłam zadowolona z działania i żal mi było, że już się skończyła! No nie mogę :D
OdpowiedzUsuńkazdy włos inny, więc stąd tyle różnych opinii ;) ja miałam podobnie do Ciebie z mlecznym kallosem, który bardzo mnie podrażniał i nie najlepiej działał na włosy, ostatnio sobie o nim przypomniałam i zaczęłam znowu stosować i też stał się cud, bo w ogóle nie podrazniał skalpu no i włosy mam po nim mega ładne ;)
UsuńSkład brzmi ciekawie, ale niestety nie dla mnie - moje włosy nie cierpią protein :(
OdpowiedzUsuńCzyli ogólnie rzecz biorąc.. jest po prostu taka sobie?:D Może nawet lepiej, i tak bym jej nie wzięła, ledwo mogę wykonczyć proteinowego Kallosa, a moje włosy nie lubią białka..
OdpowiedzUsuńtak, jest taka sobie ;) ani nie szkodzi, ani nie pomaga :)
UsuńUżywałam tylko drożdżowej,za to z dużym entuzjazmem.ale wraz ze zmianą moich włosów przestała mi odpowiadać.Teraz zdecydowanie najbardziej zadowolona jestem ze Banii Agafii Staroałtajskiej. Nałożona na min.30 min (najlepiej na 2-3 godz) sprawia że moje włosy są miękkie,cudownie się układają,pięknie błyszczą.I lubię jej zapach. Proteinowe maski ograniczam do Kallosa z keratyną i to najwyżej raz w tygodniu,bo moje włosy nie przepadają za proteinami.
OdpowiedzUsuńmyślałam o tej maseczce staroałtajskiej, trochę żałuję że jej nie kupiłam zamiast jajecznej, ale przy następnych zakupach koniecznie wrzucę ją do koszyka ;)
UsuńMialam drozszowa, rowniez jak dla mnie dzialala przecietnie, wiec nie kusza nie inne z tej serii, jak widac dobrze ;)
OdpowiedzUsuńDrożdżowa jest świetna jeśli chodzi o łagodzenie swędzenia skóry głowy.
OdpowiedzUsuń