Gdyby wszystkie maski do włosów miały tak genialną konsystencję jak jaśminowa maska od Organic Shop to umarłabym ze szczęścia! Zdradziłam Wam zatem już na początku co mnie najbardziej urzekło w tym produkcie, mianowicie maślana, gęsta konsystencja a do tego przepiękny, jaśminowy zapach ♥ A co wychodzi z połączenia idealnej konsystencji, jaśminowego zapachu oraz moich włosów? A no wychodzi puch.
I takiego mam pecha!
Maskę udało mi się kupić w osiedlowym sklepiku ze zdrową żywnością, w miejscu które nie podejrzewałam o posiadanie takich produktów, a w dodatku trafiłam na wyprzedaż tej serii i maskę udało mi się dorwać za całe 16,50! Wielka moja radość była zarówno z odkrycia takiej kosmetykowej wysepki pod nosem jak i z tej jaśminowej maski, dopóki nie zaczęłam jej stosować na włosy.
Stosując ją na i na chwilę i na 5, 10 minut efekt jest ten sam, włosy są spuszone, nie wyglądają super pięknie i ciężko je rozczesać. Pech to pech. Za to zapach się długo utrzymuje, a aplikacja jest bajeczna, przy czym wystarczy dosłownie odrobina produktu aby pokryć całe włosy ♥
Skład wygląda następująco i znajdziemy w nim:
- wyciąg z organicznego olej jojoba
- ekstrakt z jaśminu
- emolienty
- substancje kondycjonujące, antystatyczne
- olejek ylangowy
i dodatki typu: konserwant : alkohol benzylowy, kwas sorbowy, kwas benzoesowy czy regulator pH: kwas cytrynowy
Z reguły moim włosom służą odżywki i maski które mają Behentrimonium Chloride całkiem wysoko, więc nie wiem czemu zawdzięczam takie puszące działanie. Ogólnie bardzo przyjemnie że tytułowy olej jojoba (a raczej jego wodny wyciąg) i ekstrakt z jaśminu jest przed, a nie za tym składnikiem, gdyż w tej drugiej opcji oznaczałoby że jest ich śladowa ilość. Choć z drugiej strony nie wiem czy właśnie to że te kluczowe składniki są tak wysoko w składzie to na głowie obserwuję takie a nie inne działanie. Dla mnie nawet po takim czasie pielęgnacji włosów jest to zagadką, bo wciąż moje włosy się zmieniają i na każdy produkt z czasem reagują inaczej :)
Plusy:
- konsystencja: ideał!
- zapach: przepiękny jaśmin
- wydajność: bardzo dobra
- skład: przyzwoity, bez niespodzianek
- poręczne opakowanie
Minusy:
- dostępność: internet, może że ktoś odkryje taki sklepik jak ja :)
- działanie: to że dla moich włosów to 3x nie to nie znaczy że na Twoich będzie to samo
- cena: regularna to ok 32 zł, ja znam lepiej działające maski za mniejszą kwotę
Prawda jest taka że mimo wszystko jestem zachwycona tą maską i mimo niespecjalnego działania zostawię ją i spróbuje za jakiś czas. Wiecie czemu? Bo bardzo lubię jej relaksujący zapach oraz tą maślaną konsystencję o której bębnie wszystkim dookoła!
Kusi mnie zakup wersji z figą, ale nad tą jaśminową się pomęczę, bo być może da radę w jakimś duecie, który nie zabije jej zapachu czy konsystencji ;)
Kusi mnie zakup wersji z figą, ale nad tą jaśminową się pomęczę, bo być może da radę w jakimś duecie, który nie zabije jej zapachu czy konsystencji ;)
Używałyście produktów Organic Shop?
Jak wrażenia? ;)
Spodziewałam się lepszego działania...
OdpowiedzUsuńja też :)
UsuńSzkoda, że nie przypadła Twoim włosom do gustu :( Ja muszę znaleźć coś dla siebie, bo używam w kółko tego samego..
OdpowiedzUsuńu mnie długo było tak samo, ale teraz zaczynam małymi kroczkami coś nowego odkrywać no i od razu się nacięłam na pierwszy produkt ;)
UsuńMi się marzy coś z tej firmy... :)
OdpowiedzUsuńRównież uwielbiam zapach jaśminu :) tylko szkoda że z działaniem coś nie tak...
OdpowiedzUsuńSzkoda że robi puch na włosach :/
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdziła. Od dłuższego czasy myślę nad tymi maskami ale regularna cena zniechęca...
OdpowiedzUsuńMyślę, że zapach by mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńZapach uwielbiam jąśminu ale za działanie to jej nie chcę
OdpowiedzUsuń