Obecnie jestem w trakcie kończenia ampułek z placentą, więc moja kuracja się już zaczęła na początku stycznia, gdy je otworzyłam, ale myślę że to wiele nie przeszkadza, bo włosy będę porównywać pod koniec akcji z tym jakie są na dzień dzisiejszy.
Tydzień temu włosy podcięłam, a dokładniej wyrównałam przy pomocy fryzjera, wyszło że ścięłam niecałe 2 cm na długości, bo końcówki były w bardzo dobrym stanie. Pasma przy twarzy trochę oberwały, pojedyncze kosmyki po 4-5 cm, ale o wiele lepiej się układają.
Na zdjęciu niżej włosy 2 dni od mycia i po czapce, więc wyglądają... no jak wyglądają ;) biorę je na przetrzymanie do jutra, ale długość chyba dosyć dobrze widać:
Na dzień rozpoczęcia akcji długość to 66 cm.
- olejek do włosów Agafii Odżywczy, nowość, użyłam go raz na długość, ale przeznaczony jest również na skalp
- wzmacniająca wcierka Joanna Rzepa, akurat była na promocji za 6 zł w Super-Pharm więc ją kupiłam bo bardzo ją lubię
- Sybersyjski balsam do włosów nr 2 na brzozowym propolisie
- jak zdążę to zrobię wcierkę na bazie wody brzozowej której mam prawie całą butlę z dodatkiem korzenia łopianu, ziela bylicy bożego drzewka i olejkiem eterycznym tymiankowym
+ mam olejek orientany, ale zobaczę jak pójdzie mi zużycie i zastanowię się czy go włączę czy jeszcze poczeka na swoją kolej
Plan nie jest skomplikowany: oleje lub balsam stosuję przed myciem a wcierki po, oczywiście wszystko po kolei, nie mam zamiaru tego z sobą łączyć ;)
Na sucho włosy będę czesać darsonvalem 2 razy w tygodniu, bo ostatnio się opuściłam, a spowodował on ładny wysyp babyhair przy czole.
Trzymajcie kciuki, do moich wymarzonych 75 cm zostało mi tylko 9, może w tym roku mi się to uda! ;)
Trzymam kciuki :D Powodzenia w zapuszczaniu <3
OdpowiedzUsuńoby się powiodło ;) dzięki ;)
UsuńPowodzenia. Ja też przyłączyłam się do akcji :)
OdpowiedzUsuńo, to wzajemnie powodzonka! zobaczymy która więcej wywalczy :D
Usuńja trzymam za Was kciukasy by jak najwięcej cm przybywało!
OdpowiedzUsuńdzięki! ;)
UsuńWalczymy Kochana o te 75, oj walczymy ;D! Strasznie ciekawia mnie te ampulki z placenta, wiec licze na obszerniejsza relacje ;)
OdpowiedzUsuńmoze dlatego ze masz podrobke khadi, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńnie wiem o co pijesz Anonimku ;) nie spotkalam sie z podróbką khadi, albo cały czas ją stosuję, bo różnicy między zawartością opakowań nie widzę
Usuń